środa, 29 kwietnia 2015

Extreme Car Makeover: Bebok edition!

Nadszedł ten moment, ten czas!

Wreszcie po wielu miesiącach rozmyślania, przygotowań większych i mniejszych, zbliża się!

Wielki finał remontu!

niedziela, 26 kwietnia 2015

RYNEK SMAKÓW - PIERWSZY KATOWICKI ZLOT FOOD TRUCK'ÓW - pycha!


W ten skrócony weekend (piątek i sobota) trwał w.w. spot, na rynku w centrum Katowic.

Krótko i na temat:
Dla mnie bomba!

Przy pierwszym podejściu oblazłem wszystkie stoiska dookoła z uśmiechem jak grubasek z Charliego w fabryce czekolady, rozplanowałem tour i rozpocząłem festiwal!

środa, 22 kwietnia 2015

"Ja nie umiem?"

Znalazłem w sieci piękny film!

Rozbawił mnie niesamowicie! Naprawdę ciekawa kompilacja.


Sam z chęcią przejechałbym się po Nurburgring’u. jest to jedno z moich miejsc „Must go to!”. Oczywiście tylko w słoneczną pogodę zapuściłbym się na tor, bo gdybym rozkraczył swojego buczka, rozpłakałbym się jak bobas, zwinął w kłębek i tak już został.

piątek, 17 kwietnia 2015

O designie słów kilka, czyli moto DNA.

Nie wiem, kto pierwszy wpadł na to żeby wykorzystać to hasło w swoim oświadczeniu na temat nowego modelu. Dla mnie wygląda trochę przesadnie, jak zawsze, kiedy marketingowiec szuka nowych nazw i pomysłów żeby opisać rzecz znaną i nieskomplikowaną, w sposób niezwykły i w teorii ciekawy, ekscytujący.

Miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze.
No, ale…

Czy faktycznie coś takiego istnieje i czy każda marka, producent może powiedzieć, że jego modele mają coś wyjątkowego? Każdy to deklaruje w każdej kolejnej reklamie. Że jego modele mają ten detal, to coś, co sprawia, że po jednym rzucie oka na przedstawiony element jesteśmy w stanie powiedzieć „Wiem! To ten i ten.”.

Jak wygląda to w rzeczywistości?

niedziela, 12 kwietnia 2015

Reklama (dobrze brzmiąca) dźwignią handlu.

Ostatnio w telewizji można było zobaczyć kampanie kilku marek których wspólnym mianownikiem była świetnie dobrana muzyka.

Niektóre były przez nią uratowane od przeciętności, inne były w całości spójne i aż przyjemne do oglądania.

Myślę że szpagat Van Damme'a zna każdy, niezależnie czy jest z "branży" czy nie, kojarzy ten filmik i on właśnie fajnie przedstawia że liczy się pomysł i wykonanie.

Zamiast ciągle pokazywać srebrne/czarne wozy w widoku z helikoptera na drodze nad krawędzią jeziora/wzgórza/morza, i pitolić o prestiżu i "nowości" lepiej bez słowa a w sposób ciekawy pokazać że coś nowego pojawiło się w salonach.

Technikalia już ludzi nie interesują, ale to z czym się wóz kojarzy, już tak. Taka reklama może wiele zdziałać.

środa, 8 kwietnia 2015

Globalizacja vs. rynek automotive.

No i stało się!

Raptem parę dni temu Just Well Driven wspominał o super wypas luksusowym pickupie od Mercedesa, a tu już znamy odpowiedź jak to ma działać. Jak to będzie wyglądać w praktyce odpowiem za kilka akapitów.

Okazuje się że następny segment wozów nie ma być praktyczny, pakowny, mieć z tyłu jakieś przestarzałe ale nie do zajebania zawieszenie i wnętrze odporne na działanie gumiaków, błota i wilgoci.

Ma być "limuzyną" której ładowność to nędzne 100kg i nie będzie w stanie wjechać na szutrowy podjazd za to będzie emanować prestiżem, a przednie logo będzie emitować wiązkę splendoru która będzie rozganiać plebs z drogi tego który się na ów wóz zdecyduje.

sobota, 4 kwietnia 2015

Piątkowa rehabilitacja.

Ostatnio byłem bardzo nie w formie (bardzo krótko mówiąc). Ale w końcu nie dość że jestem już w miarę sprawny, to jeszcze wolny i wypuszczony do domu.

Tym bardziej ucieszyłem się z pomysłu brata, na wycieczkę do Warszawy.
Miała polegać na tripie Pendolino Spierdolino do stolicy, zajęcia tam czasu w ciągu dnia i wieczornym powrocie ponownie w PKP Intercity Premium. Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym że to profanacja, umieszczać w jednym zdaniu PKP i Premium. Ale tak tym słowem wszyscy wycierają gębę i katalogi, że teraz nawet InterRegio można nazwać Premium, niczym specjalną linię Dacii <błuehehe>. 

No więc jakie jest moje wrażenie po przejażdżce tym przepłaconym i bezsensownym zakupem?